W pracy spędzamy znaczną część życia, zawieramy znajomości czasem przyjaźnie. Relacje towarzyskie i służbowe zazębiają się. Czasami jednak zamiast zgranego zespołu, sympatycznej atmosfery i realizacji pasji, jaką może być praca, staje się ona nieznośnym uprzykrzeniem przywodzącym na myśl chęć panicznej ucieczki za wszelką cenę. Bo szef krzyczy i wprowadza nerwową atmosferę, bo nakładanym zadaniom albo terminom ich realizacji nie można podołać nawet zostając w pracy po godzinach, a tymczasem kolega siedzący przy burku obok podejmuje decyzje tylko co do koloru krawata na jutro. Ale spójrzmy z drugiej strony – szef czasem musi mobilizować pracowników, gdyby nie zachęcał ich energicznie do pracy nie dotrzymano by żadnych terminów, a kolega zza biurka obok może właśnie zakończył z sukcesem bardzo ważny projekt i teraz ma kilka lżejszych zadań. Gdzie jest granica, pomiędzy tym co dozwolone w zarządzaniu personelem a tym co naganne i nielegalne?
DYSKRYMINACJA
Jednoznaczny i jasny zakaz dyskryminacji wynika wprost z przepisów kodeksu pracy. Oznacza on, że pracowników znajdujących się w jednakowej sytuacji faktycznej i prawnej należy traktować w ten sam sposób. W szczególności zasada ta przekłada się na obowiązek równego wynagradzania za tą samą pracę. Jeżeli zatem przyjęto do pracy dwie asystentki prezesa o analogicznym wykształceniu i doświadczeniu, z których jedna została zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony i zajmuje się parzeniem kawy a druga – zatrudniona na czas określony – tłumaczy kontrakty z norweskiego na holenderski, w przerwach koordynując całą pracę sekretariatu, to należy powziąć poważną wątpliwość czy zasada równego traktowania jest traktowana poważnie.
MOLESTOWANIE
Molestowanie najczęściej w potocznym odbiorze, niestety także samych pracodawców, kojarzy się wyłącznie z molestowaniem seksualnym. Wynika to przede wszystkim z faktu, iż najczęściej nieprawidłowości o takim właśnie podłożu są ujawniane i nagłaśniane w mediach. Nie ujmując znaczenia medialnemu przekazowi, podkreślić należy, że nie tylko do tego ogranicza się molestowanie. W ten sposób należy bowiem zakwalifikować każdy przypadek niepożądanego zachowania, którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności pracownika i stworzenie wobec niego zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery. Może być więc molestowaniem każde zachowanie obliczone na to, by pracownik poczuł się mniej wartościowym, nieprzydatnym, gorszym od innych.